„Szlachetna paczka” w LOB

Po raz kolejny Liceum Ogólnokształcące w Boguchwale dołączyło do Drużyny SZLACHETNEJ PACZKI. W tym roku po raz pierwszy w tej drużynie znalazło się również Gimnazjum Dwujęzyczne z Boguchwały.
SZLACHETNA PACZKA jest projektem ogólnopolskim pomocy bezpośredniej, w którym darczyńcy przygotowują paczki dla rodzin w potrzebie. Adresy tych rodzin są pozyskiwane przez wolontariuszy, którzy działają lokalnie.
Z listy sporządzonej przez sztab wolontariuszy akcji wybraliśmy rodzinę wielopokoleniową (dziadkowie, rodzice, dzieci).
Przez ponad tydzień zbieraliśmy artykuły spożywcze i środki czystości, artykuły szkolne, odzież, zabawki, słodycze i inne potrzebne w domu materiały. Przez ponad trzy godziny segregowaliśmy i pakowaliśmy do pudeł rzeczy, a potem starannie te pudła owijaliśmy świątecznym papierem. Było dużo pracy, ale i śmiechu i radości w poczuciu dobrze wykonanej pracy. Przygotowane przez nas paczki były czymś więcej niż pomocą materialną. To był znak, że potrzebujący są dla kogoś ważni, i że jest ktoś, kto w nich uwierzył po to, aby oni potrafili uwierzyć w siebie. W sobotę paczki zawiezione zostały do jednego z magazynów, z którego trafiły do wybranej przez nas rodziny.
Droga Rodzino! Cieszymy się, że sprawiliśmy Wam tyle radości. Życzymy Wesołych Świąt i pomyślności w nadchodzącym Nowym Roku.

Poniżej zamieszczamy fragment relacji wolontariuszki Szlachetnej Paczki ze spotkania z rodziną przy wręczaniu paczki. Mamy nadzieję, że zachęci on ludzi dobrego serca do włączenia się do akcji w przyszłym roku.

„Paczkę do domu pomagali nam wnieść strażacy, to sprawiło że Anitka trochę zawstydzona wycofała się i zakryła twarz rączkami. Marek od razu podbiegł do swojego pudełka i energicznie zaczął rozrywać opakowanie. Gdy je otworzył na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech. „Ale będę miał ładną pościel, a ręcznik – Spiderman, ale fajny”. Z małego pudełeczka wyciągnął biały samochodzik, który od razu uruchomił. Anitka odważyła się podejść dopiero po wyjściu strażaków. Najbardziej spodobała się jej lalka, zachwycona była również pozostałymi rzeczami: ręcznikiem z księżniczkami i śliczną pościelą, przyborami do pisania i rysowania. Kurtka i buciki idealnie pasowały na dziewczynkę. Pani Maria była ogromnie wzruszona. Powtarzała cały czas „O, Boże, ile tego wszystkiego dostaliśmy”, co chwilę przytulała mnie, dziękując. Przy którejś paczce kobieta nie wytrzymała i rozpłakała się. Mąż kobiety przytulił ją ramieniem i powiedział tylko: „Dziękujemy”. Pani Ewelina i Krzysztof ucieszyli się bardzo z prezentów dla dzieci, najbardziej z obuwia i odzieży zimowej. Pani Maria i Andrzej zadowoleni byli z całej paczki.”

Utworzone przez Admin w kategorii Aktualności 19 grudnia 2014